One Shot "Modelka" [060]

Osoba/y: OC
Gatunek: Dramat, psychologiczny
Uwagi: Character Death, Vignette
Autor: Shrew

Dawno temu była sobie dziewczyna, która marzyła, żeby zostać modelką. Za wszelką ceną podążała za swoim celem. Na początku były same upadki, ale w końcu zaczęło się jej układać. Miała przyjaciela, który ją w tym wspierał, kochał ją, lecz ona nic do niego nie czuła. Pewnego dnia Laura oznajmiła mu, że jej życie wreszcie zaczyna się spełniać. Powiedziała Danielowi, że ma okazję zostać modelką. Chłopak się uśmiechnął i jej pogratulował, nie przypuszczał, że przez to ją straci. Dziewczyna zaczynała dostawać coraz to nowe sesje, nie mając czasu dla chłopaka. Później odcięła się od przyjaciół i rodziny, pochłonęła się w modelingu. Była już wystarczająco chuda, była piękna, ale to była za mało dla tego biznesu. Kazali jej schudnąć kilka kilogramów mniej. Ciało Laury zmniejszyło się wielokrotnie, pokazując jej kości, ale się nie przejmowała. Uznawała, że dla tego biznesu powinna się poświęcić. Daniel próbował dojść do jej rozsądku, ale ona go ignorowała. Twierdziła, że nie potrzebnie się martwi. Posądziła go o zazdrość, że zazdrościł jej, że w jej życiu się ułożyło, ale to nie była prawda. On się martwił, nie chciał jej stracić. Minęło kilka miesięcy, a ona już straciła ze wszystkimi kontakt, nawet z przyjacielem. Zaczęła ćpać, pić i imprezować. Całkowicie się zmieniła, a jej stan zdrowotny nie był w najlepszym w stanie. Po kilku miesiąca usłyszała, że powinna jeszcze zrzucić kilka kilogramów, mimo że wyglądała jak szkielet. Laura odrzuciła jedzenie, popadła w silną chorobę zwaną bulimią. Było z nią marnie, ale myślała, że dla modelingu warto, bo przecież marzyła o tym od tak dawna. Nie pomogła zrezygnować z marzeń. Nie wiedziała, że to marzenie doprowadzi do śmierci. Jej organizm nie wytrzymał, zmarła w środku nocy, już nigdy się nie budząc. Pogrzeb odbył się kilka dni później, przyszedł jej stary przyjaciel. Został do końca, wpatrując się w jej nagrobek. Wszyscy ludzie się rozeszli, tylko on pozostał. Spojrzał w niebo, zastanawiając się, dlaczego tak wszystko się potoczyło. Wyszeptał ciche, kocham cię, a następnie rzucił białą różę, gdzie spoczywała jego ukochana. To były jej ulubione kwiaty. Co roku w rocznicę jej śmierci przychodził i zostawiał piękną różę.To się stało jego co roczną tradycją. Znienawidził wszystkie modelki, pamiętając, co ten biznes zrobił z Laurą. Umarła przez marzenia.


***
Witam! ♥
Mam nadzieję, że chociaż to dobrze napiłam i 
że to ma jakiś tam sens.
Zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam

Komentarze